Trauma jako bardzo częsta przyczyna przewlekłego stresu i dysautonomii, leżących u podstaw dolegliwości psychosomatycznych narządu ruchu.
W poprzednim artykule poruszyliśmy temat stresu :
- czym jest
- jakie mogą być jego powody
- jakie są jego skutki dla naszego organizmu
- jakie systemy ciała warunkują odpowiedź stresową na poziomie fizjologicznym
- jakie są możliwe „odpowiedzi” organizmu na stres
- jakie są skutki stresu przewlekłego dla naszego zdrowia (dysautonomia), w tym szczególnie dla narządu ruchu, procesów gojenia i regeneracji.
Dziś, chciałbym przybliżyć nieco zagadnienie traumy jako bardzo istotnej przyczyny dysautonomii, leżącej u podstaw zaburzeń psychosomatycznych narządu ruchu (i wielu innych systemów ciała) w tym : przewlekłych / nawracających dysfunkcji i dolegliwości bólowych stawów, kręgosłupa, bólów głowy a także dolegliwości jelitowych, żołądkowych, zaburzeń emocjonalnych w tym depresji, zaburzeń miesiączkowania, a nawet problemów z zajściem w ciąże i wielu innych.
Czym jest trauma i jak rozpoznać, że doświadczyliśmy traumatycznego przeżycia?
Tak to prawda, nie każdy stres, który doświadczamy powoduje traumatyzacje organizmu. Zacznijmy od tego czym jest trauma.
Jako traumę rozumiemy silny bodziec stresogenny, najczęściej (ale nie zawsze) o dużym natężeniu i krótkim czasie trwania. Nieodreagowane emocje i myśli związane z traumatycznym doświadczeniem mogą towarzyszyć człowiekowi przez całe życie (3).
Oficjalna definicja, której psychologowie i psychiatrzy używają by zdiagnozować traumę mówi, że jest ona spowodowana stresującym wydarzeniem „[…] pozostającym poza zasięgiem zwykłego ludzkiego doświadczenia, które byłoby zauważalnie bolesne prawie dla każdego”. Definicja ta obejmuje następujące nadzwyczajne doświadczenia : „[…] poważne niebezpieczeństwo śmierci lub naruszenia nietykalności fizycznej, poważne zagrożenie lub naruszenie ciała dzieci, małżonka / ki lub innych bliskich krewnych lub przyjaciół, nagłe zniszczenie domu lub społeczności, bycie świadkiem poważnego uszkodzenia ciała lub śmierci innej osoby w wyniku wypadku lub przemocy fizycznej” (5).
Peter Levine – amerykański terapeuta i badacz traumy, odnosi się do powyższej definicji następująco : „..opis ten może być punktem wyjścia ale jest niejasny i mylący. Kto może stwierdzić, co jest poza zasięgiem zwykłego ludzkiego doświadczenia lub zauważalnie bolesne prawie dla każdego.”
Jak rozpoznać, że doświadczyliśmy w swoim życiu traumy?
Według Petera Levina sukces w uzdrawianiu traumy zależy od umiejętności rozpoznania jej objawów. Te objawy zazwyczaj wynikają z reakcji podpowiadanych przez instynkt (reakcje mimowolne, z poziomu mózgu gadziego – model mózgu MacLeana).
Tak więc, możemy nauczyć się rozpoznawać, czy dane doświadczenie było dla nas traumatyzujące, poprzez obserwacje swoich reakcji.
Według Petera Levina istnieją cztery oznaki traumy (w różnym nasileniu oraz pod pewnymi warunkami), które pojawiają się jako pierwsze :
- wysoki poziom pobudzenia
- ściśnięcie
- dysocjacja
- bezradność powiązana z zamarciem (zastygnięciem).
Powyższe reakcję lub niektóre z nich mogą być także normalnymi reakcjami na zagrożenie i same w sobie nie stanowić objawów traumy. Stają się one nimi jedynie w momencie gdy zaczynają być nawykowe i chroniczne.
Inne symptomy, które mogą pojawić się w tym samym czasie lub wkrótce po nich, to :
- nadmierna czujność
- natrętne obrazy i wspomnienia
- skrajna wrażliwość na światło i dźwięki.
- nadpobudliwość
- przesadne reakcje emocjonalne
- koszmary senne i lęki nocne
- gwałtowne zmiany nastroju
- zmniejszona zdolność radzenia sobie ze stresem
- zaburzenia snu.
Symptomy kolejnej fazy :
- ataki paniki, niepokoju i fobii
- osłupienie lub umysłowe odpływanie
- nadmierny przestrach
- unikanie pewnych okoliczności
- pociąg do niebezpiecznych sytuacji
- częsty płacz
- zwiększona lub zmniejszona aktywność seksualna
- amnezja i zapominanie
- niezdolność do kochania lub wchodzenia w związki z ludźmi
I ostatnia grupa objawów, które rozwijają się najdłużej :
- nadmierna nieśmiałość
- stłumione lub osłabione reakcje emocjonalne
- niezdolność podejmowania zobowiązań
- zespół chronicznego zmęczenia lub niski poziom energii
- kłopoty z układem odpornościowym i pewne problemy endokrynologiczne
- choroby psychosomatyczne, takie jak : bóle głowy, problemy z kręgosłupem, astma, kłopoty z trawieniem, zespół jelita drażliwego i ostre stany zespołu napięcia przedmiesiączkowego.
- depresja, poczucie zbliżającego się nieuchronnie nieszczęścia
- poczucie oderwania od rzeczywistości, wyobcowania i izolacji
- zmniejszone zainteresowanie życiem
- lęk przed śmiercią, chorobą psychiczną lub skróceniem życia
- częsty płacz
- gwałtowne zmiany nastroju, np. napady wściekłości lub wstydu.
- Poczucie bezradności i odpowiadające temu zachowania
Wiele z wymienionych powyżej objawów oraz ich kolejność mogą się zmieniać a powyższa lista nie służy celom diagnostycznym. Ma ona jedynie pomóc zrozumieć na czym polegają objawy traumy.
Autor podkreśla również, że nie wszystkie z wymienionych powyżej objawów wywołuje tylko trauma oraz, że każdy kto ma jeden lub tylko kilka z nich, jej uległ. Różnica polega na tym, że symptomy wywołane przez traumę nie mijają po kilku dniach ale mogą być stałe (obecne cały czas), zmienne (pojawiają się i znikają) lub pozostawać w uśpieniu przez dziesiątki lat. Na ogół objawy te występują w grupach (5).
Specyfika leczenia traumy oraz jakie czynniki mają decydujący wpływ na efekt leczenia.
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że objawy traumy „ są zarówno fizjologiczne jak i psychiczne” i dalej „…sposobu uzdrowienia traumy szukamy więc nie tylko w umyśle ale i w ciele…” (5).
Powyższe stwierdzenie jest również bardzo bliskie założeniom terapii CranioSacralnej Upledgera (zwłaszcza sesji z wykorzystaniem Uwolnienia SomatoEmocjonalnego oraz technik obrazowania i dialogu terapeutycznego), którą stosujemy w naszej praktyce zawodowej także z pacjentem, który doświadczył traumy.
Peter Levine dodaje, że „uzdrawianie traumy jest naturalnym procesem, do którego mamy dostęp dzięki wewnętrznej świadomości ciała. Nie wymaga to lat poddawania się psychoterapii….” zaś „…bezustanne poszukiwanie i odzyskiwanie traumatycznych wspomnień, może często przeszkadzać wewnętrznej mądrości ciała i jego zdolności samo uzdrawiania.”
Poniżej chciałbym przytoczyć kilka cytatów z książki Petera Levina : „Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy”:
„W objawach traumy zatrzymane są energie, możliwości i zasoby konieczne do konstruktywnej przemiany tych objawów. Proces uzdrawiania może być blokowany na wiele sposobów : przez używanie lub / i nadużywanie leków, przywiązywanie nadmiernej wagi do przystosowania się lub do kontroli, zaprzeczanie uczuciom i wrażeniom albo lekceważenie ich.”
„Leki pomagają zyskać na czasie. Ten czas jest potrzebny po to, by stan osoby po traumie ustabilizował się. Jeśli jednak są używane przez dłuższy czas, by stłumić reakcje ciała dążącego do równowagi, to przeszkadzają w zdrowieniu.”
„Medycyna postrzega traumę jako chorobę, dlatego zbyt często stara się stłumić naturalne i twórcze procesy zachodzące w organizmie. Jeśli uzdrawiające reakcje stłumi się lekami albo będzie się je kontrolować samą tylko siłą woli, zakłóci to wewnętrzną zdolność samoregulacji.”
„Biologia i fizjologia” traumy, czyli dlaczego dochodzi do powstania traumy.
Trauma pojawia się gdy jakieś wydarzenie wywołuje wstrząs organizmu, który nie ma szans na naturalne rozładowanie. Innymi słowy, gdy nie mamy możliwości aby w sposób, który przewidziała dla nas natura przejść na poziomie fizjologicznym przez traumę. Pozwolić sobie od początku do końca na instynktowne, wrodzone reakcje fizjologiczne, które towarzyszą traumatycznemu zdarzeniu.
W pierwszym artykule napisałem w jaki sposób organizm może „odpowiedzieć” na sytuacje stresową – współczulnie poprzez reakcję walki / ucieczki oraz przywspółczulnie, poprzez reakcję zamrożenia lub rekacje socjalne.
Jeśli sytuacja stresogenna nakazuje użyć agresji, zagrożona osoba będzie walczyć. Jeśli zagrożona osoba może przegrać w walce, to – o ile będzie mogła – ucieknie. Nie zastanawia się nad wyborem, tymi reakcjami zawiadują mózg gadzi (patrz model mózgu trójjednego MacLeana) i układ limbiczny. Jeśli ani walka ani ucieczka nie zapewniają bezpieczeństwa, jest jeszcze jeden sposób obrony. Tak samo powszechny i ważny dla przetrwania – przywspółczulna reakcja zamarcia. Tutaj chciałbym dodać bardzo istotny fakt, że na poziomie biologicznym sukces w sytuacji zagrożenia, nie musi oznaczać zwycięstwa, sukcesem jest przetrwanie. Ostatecznie bowiem tylko natura określa, która instynktowna reakcja zwiększa możliwości przetrwania danego gatunku. Żadne zwierzę, nawet człowiek, nie ma świadomej kontroli nad tym, czy zamiera czy nie w chwili zagrożenia. O reakcji zamarcia napiszę dokładniej w kolejnym artykule, tutaj jednak jej przytoczenie jest niezwykle istotne dla zrozumienia skutków nieodreagowania reakcji zmarcia dla traumatyzacji organizmu.
Dr. Peter Levine stwierdza, że reakcja zamarcia u człowieka (w odróżnieniu od zwierząt) często prowadzi do wystąpienia traumy. Dzieje się tak, ponieważ „nasza wysoce rozwinięta kora nowa (mózg racjonalny), jest tak złożona i potężna, że lękiem i nadmierną kontrolą potrafi zakłócać instynktowne impulsy i rekacje naprawcze, generowane przez mózg gadzi. Szczególnie łatwo kora nowa zaburza delikatniejsze rekacje, takie jak te, które kierują uzdrawianiem traumy za pomocą wyładowania energii…”
„U ludzi trauma pojawia się jako skutek rozpoczęcia pewnego cyklu (biologicznego), któremu nie pozwolono się zakończyć. Traumie ulegamy wtedy, kiedy kora nowa przejmuje panowanie nad instynktownymi reakcjami, które mogłyby zakończyć cykl” (5). Między innymi z tego powodu podczas naszych sesji gabinetowych terapii CranioSacralnej Upledgera, zachęcamy pacjenta aby „pozwolił sobie” doświadczać wrażeń płynących z jego ciała i nie wpływał na nie, poprzez ich świadome „hamowanie”, analizę, interpretacje itp.. W naszej praktyce bardzo często pomagamy pacjentom, których objawy narządu ruchu, w postaci bólów kręgosłupa, bólów głowy, stawów obwodowych i wielu innych mają podłoże psychosomatyczne. Dr Peter Levine w ten sposób piszę o nich w swojej książce :
„Objawy traumy wpływają nie tylko na nasze stany emocjonalne i mentalne ale również na nasze zdrowie fizyczne…Trauma może sprawić, że nie będziemy widzieć, mówić, słyszeć; może spowodować paraliż nóg albo rąk…..może wywołać bóle karku i kręgosłupa, zespół chronicznego zmęczenia, zapalenie oskrzeli, astmę, problemy gastryczne, ciężki zespół napięcia przedmiesiączkowego, migreny i mnóstwo innych tak zwanych objawów psychosomatycznych. Każdy narząd i układ, który może kumulować energię, jest łatwą ofiarą. Ta skumulowana energia potrafi użyć każdego dostępnego aspektu naszej fizjologii, dążąc do wyładowania.”
Jeśli są państwo zainteresowani szczegółowym zgłębieniem zagadnienia traumy w ujęciu dr. Petera Levina, zapraszam serdecznie do lektury jego książki „Uwolnić tygrysa. Leczenie traumy”, z której pochodzą niektóre przytoczone informację oraz cytaty. Na potrzeby naszego artykułu chciałbym jedynie przybliżyć kluczowe informacje o traumie, które leżą u podstaw naszej gabinetowej praktyki terapeutycznej z wykorzystaniem terapii CranioSacralnej Upledgera.
O tym, w jaki sposób wykwalifikowany i doświadczony, wieloletni praktyk terapii CranioSacralnej Upledgera może bezpiecznie pomóc pacjentowi w leczeniu traumy, która często stanowi przyczynę jego symptomatycznych objawów, dotyczących np. narządu ruchu (z którymi zgłasza się do gabinetu często nie będąc świadomym ich podłoża) oraz o tym, czym terapia CranioSacralna Upledgera różni się od psychoterapii (absolutnie nie jest psychoterapią), a także o względach bezpieczeństwa naszej pracy i wielu innych aspektach (współpracy z psychologiem / psychiatrą), napiszę w kolejnym artykule. Dziękuje za uwagę i do usłyszenia 🙂
Źródła:
- Konturek Stanisław J. „Fizjologia człowieka” 2007.
- Wikipedia, hasło „stres”
- Stępnik J. „Osteopatyczne podejście do zaburzeń psychosomatycznych”
- Upledger John E. „A brain is born” 2010.
- Levine Peter A. “Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy.” 2013.